Klasyczna bieliźniarka to jeden z mebli jakie lubię malować. Mnóstwo zdobień, zakamarków, piękna w swojej smukłej formie jest idealna do efektu chippy i postarzania. Od dawna chciałam użyć tych kolorów i nawet podejmowałam próby ;) Jednak uzyskanie "ładnego", starego różu nie jest łatwe. Kluczem jest mieszanie go nie z czystą bielą a złamaną lub szarością wszelkiej maści. Tutaj w roli głównej scandinavian pink Annie Sloan.